Co do zasady polscy przewoźnicy kolejowi traktują stacje, na których jest zainstalowany biletomat, a nie ma kasy biletowej (lub w momencie odjazdu pociągu jest nieczynna), jako stacje bez punktów odprawy. Oznacza to, że przy sprzedaży biletu w pociągu nie doliczają pasażerom dodatkowej opłaty.
Wyjątek stanowi spółka Arriva RP, która ogłosiła, że od dnia 15 lipca 2014 r. od podróżnych wsiadających na stacjach, na których znajduje się automat biletowy i kupujących bilet u konduktora będzie pobierała opłatę określoną w jej taryfie. Opłata nie będzie doliczana, gdy automat jest niesprawny i podróżny zgłosi ten fakt konduktorowi.